Zdarzenie miało miejsce w 1945 roku na Suwalszczyźnie.
Szczegóły są tu
W najnowszej historii Polski jest to jedna z tzw. białych
plam. Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że jest to jedna z tzw. zbrodni
przeciwko ludzkości, a więc nie ulega przedawnieniu. Rodziny ofiar od lat
próbują dochodzić sprawiedliwości przed sądami rosyjskimi. Chodzi o
rehabilitację prawną pomordowanych. Dzisiaj odbyła się kolejna rozprawa przed
sądem rejonowym w Moskwie
Zgodnie z oczekiwaniami skarżących, sąd oddalił powództwo.
Uzasadnienie standardowe dla Rosjan. Brak dowodów, brak winy. W całej sprawie
zwraca się uwagę na jedno. Państwo polskie odmówiło pomocy prawnej skarżącym.
Sąd rosyjski odmówił rodzinom statusu pokrzywdzonych. W
rezultacie rodziny ofiar planują zatrudnienie rosyjskiego prawnika, którego
jednak muszą opłacić z własnych kieszeni.
Sprawa znajdzie swój epilog w ETPCz, ale zanim do tego
dojdzie, trzeba przejść pełną procedurę przed sądami rosyjskimi.
Precedensem
stała się sprawa mordu katyńskiego.
stary.piernik